w domu

Yo! Byłem w Koninie na warsztatach Capo, co przygód to masakra! Wracałem z Konina do domu przez ponad 26h, jeździłem po północy rowerem po poznaniu(w którym miałem być tylko na dworcu), ogólnie było ciekawie.

jak mieszkałem we wro, to też mniej więcej tyle miałem na żarcie, ale 2 razy w miesiącu przywoziłem w pisdu mięcha, innego żarcia z domu. dasz rade za tyle zdrowo wyżyć, ofc na same żarcie, bo ogólnie na życie to kiepsko, paliwo, bilety jakieś itd na samo jedzenie to powinno Ci styknąć. ryż, kurak, twarogi, jajka, do tego warzywka i żyć nie [...]

[...] normalnej rodziny i u mnie nikt nie ciśnie po sporcie, w końcu ojciec wuefistą był też. Ale teraz ja go bardziej uczę jak ma dbać o siebie bo na przykład jak robimy coś przy domu i podnosi coś ciężkiego to koci grzbiet robi a potem do mnie, że go plecy bolą i żebym mu masaż zrobił%-) Bardziej matka się wkurza, że wolę trenować niż się uczyć ale [...]

z 2 informatyk zwolniony, takze na spokojnie zrobie przed i po treningowy aktualnie chrzatam sie po domu z woda w lapie i popijam, przy okazji myslac jaki zrobic sosik do kuraka

jak kupowalem 15 paczek i stalem z tym kartone to kurva najlepsze bylo jak szedlem do domu trzymajac na rekach ten karton to jak ludzie se gapili aktualnie lyknalem mzb, wczesniej i teraz pije 1l finlandii czerwonej ze starym bo wyszedl z puchy a zaraz twarog i spac bo jutro na silke a pozniej do pracy na 15! Zmieniony przez - Molu86 w dniu [...]

W końcu powrót do domu, 7 - dniowa wycieczka = dieta jak z dupy Przed treningiem kurczak,ryż i buraczki czerwone a po treningu prawdopodobnie ryż i tuńczyk :)

nie starczy! bo bedzie tylko 2 kilo! (w ogole jade do domu bede tam 2 h i wracam a sama droga w 2 strony z 10-12 h. ale czego sie nie robi dla maminego schabu ;)

hehe w poprzedni sobota była superpiękna pogoda do 16, potem deszcz i mgła niedziela deszcz i mgła, zeszliśmy tylko ze schroniska do auta i do domu, do dziś choruję przez ten deszczstąd też cisza w dzienniku....ale trenio był, zakwasy były, bo łajza mnie przeciągnęła na ten weekend jadę do domkumami ma 50-tkę

O to chodzi - ja też miewałam ciężkie schizy - nie wychodziłam z domu nawet dwa tygodnie, ani na uczelnie, ani ze znajomymi - siedziałam całe dnie w wyrze i jedyne eskapady to raz na 3 dni do sklepu. Nie odczuwałam przy tym lęku przed wyjściem tylko niechęć a jak przyszło mi z kimś rozmawiać to dostawałam szału - w związku z czym słuchawka od [...]

O to chodzi - ja też miewałam ciężkie schizy - nie wychodziłam z domu nawet dwa tygodnie, ani na uczelnie, ani ze znajomymi - siedziałam całe dnie w wyrze i jedyne eskapady to raz na 3 dni do sklepu. Nie odczuwałam przy tym lęku przed wyjściem tylko niechęć a jak przyszło mi z kimś rozmawiać to dostawałam szału - w związku z czym słuchawka od [...]

wiecie co - dzieją się dziwne rzeczy. W sobotę wypiłam sporo ale wróciłam do domu normalnie w szpilkach, zero bujania, sama, prosto szybko - umyłam się, podjadłam, wyszorowałam zęby, wyprowadziłam psa - no trzeźwa jak świnia, zero oznak upojenia - a rano kac tak niemiłosierny jak bym się napyerdoliła nie wiadomo jak @@-) To chyba już ten moment [...]

[...] pytałam kumpla o sytuacje w przypadku tego mojego nowego kolegi: jak to jest, że klonazepamem doprowadzili faceta do takiej leukopenii i anemii że on nie może wychodzić z domu bo każda gówniana infekcja jest realnym zagrożeniem życia - i czy nie powinno się próbować czego zrobić a on mi tłumaczył, że jak nie udaje się zamienić [...]

Dzisiejszy trening ze względu na remont w moim domu, nie odbędzie się. Nie mam warunków, aby cokolwiek ćwiczyć. Mam nadzieję, że jutro już będzie ok :-)

Trening nr. 2 06.12.2011 B1 6*5 A3 6*5 A2 6*5 C1 6*5 E 2(6*5) F 4*5 G 6*10 H 6*6 K2 3*12 Musiałem niestety rozpocząć od początku, ponieważ na treningi nie pozwalały mi warunki w moim domu. Co chwila coś się dzieje, remont itd. Człowiek nawet nie może być cały czas czysty, bo gdzie się nie dotknie to syf !;-D No, ale nic.

no w sobotę pojechałem na siłowe, przebrałem się, wszedłem na salę popatrzyłem, zrobiłem 2 serie i wróciłem do domu w między czasie spaliłem 3 szlugi tylko

a co to za robota chyba pucowanie pauki bo na to jest popyt w moim domu rozkoszy<moje dziewczynki ,burdelik> ide na sniadanie alezaraz wracam i cos ci doyebie Zmieniony przez - Haddi88 w dniu 2009-12-09 12:01:26

E no dziki wracając do dzikich zwierząt wczorajszą noc wtargło do mojego domu dzikie zwierzę a nigdy nie wiadomo co takiemu odbije posrałem się w ***................. ***ana mysz polna córwa

[...] kupek sprzątać nie ma komu.. i ostatnio z ową sąsiadką, starsza co prawda panią, się troszkę pokłóciłam, bo kazała mi odejść z psem, bo kot, nomen omen bezpański, NIE MOŻE SIĘ NAJEŚĆ, BO GO MÓJ PIES STRESUJE! sąsiadka obraziła się na mnie po radzie, by kota zabrała sobie do domu i ta w zaciszu jej własnego M będzie mógł się najeść od syta...

lubię u kogoś. u siebie chcę w przyszlosci psa. w rodzinnym domu 3 sztuki :)

OK, nie ma problemu. Czyli wrzucamy swoje próby do 30.06 do 24:00 1.07 do 20:00 ocena zdjęć 1.07 20:00 ogłoszenie wyników Zmieniony przez - kabo9 w dniu 2018-06-29 20:53:39 Dziękuje pięknie };-). do domu będę sie dopiero zbierał za jakąś godzinę {{:-(